Kalisz poprzez wieki
Początki kaliskiego ruchu robotniczego
Jeszcze pod koniec XIX wieku klasa robotnicza Kalisza nie była zbyt liczna i nie podejmowała działalności rewolucyjnej. Dopiero pod wpływem wiadomości o rozwoju rewolucyjnego ruchu robotniczego docierających z innych miast. Królestwa Polskiego, także i w Kaliszu poczęły powstawać pierwsze organizacje robotnicze - kółka Polskiej Partii Socjalistycznej (w roku 1898) oraz partii Socjaldemokratycznej Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL około roku 1904/1905).
1 maja 1900 r. 28 robotników fabryki fortepianów Arnolda Fibigera zorganizowało pierwszy w Kaliszu pochód robotniczy, połączony ze strajkiem i wiecem odbytym w pobliskim lesie winiarskim. Robotnicy wysunęli żądania podwyżki płac, które - po kilkudniowym strajku właściciel fabryki zaakceptował. W następnych latach na skutek pogarszających się warunków materialnych robotników, sytuacja polityczna w Kaliszu uległa zaostrzeniu. Nastroje antycarskie zostały spotęgowane jesienią l904 roku w związku z ogłoszeniem mobilizacji do wojska rosyjskiego. W dniu 27 listopada l904 r. ulicą Kanonicką przemaszerowała grupa, składająca się z około 150 demonstrujących robotników, niosących czerwony sztandar i transparenty z napisami: "Precz z caratem" i "Niech żyje Polska Republika Ludowa".
Pod koniec stycznia 1905 roku na wieść o masakrze w Petersburgu, robotnicy w największych ośrodkach przemysłowych Królestwa Polskiego przystąpili do strajku solidarnościowego. Proletariusze kaliscy rozpoczęli strajk, przygotowany przez działaczy PPS, 31 stycznia 1905 r., a następnego dnia strajkowały już wszystkie zakłady przemysłowe i warsztaty rzemieślnicze w mieście. Do strajku przyłączyła się także młodzież szkolna. W dniu 1 lutego delegacja strajkujących robotników rozpoczęła rozmowy z gubernatorem kaliskim Nowosilcowem, żądając poprawy warunków pracy oraz podniesienia płac. Podjęte pertraktacje zakończyły się sukcesem robotników. Kolejne walki rewolucyjne w Kaliszu miały miejsce 1 maja 1905 r. W dniu tym przypada także święto kościelne związane z kultem św. Wojciecha. Zgodnie z miejscową tradycją z kolegiaty kaliskiej wyruszyła procesja kierując się w stronę kościółka p.w. św. Wojciecha na Zawodziu, do której przyłączyła się około 300-500 osobowa grupa robotników i młodzieży szkolnej, wykorzystująca procesję do przeprowadzenia kolejnej demonstracji politycznej. Po dotarciu w pobliże świątyni demonstranci zorganizowali wiec. Policja oraz wezwany na pomoc stacjonujący w Kaliszu 15 aleksandryjski pułk dragonów zostali zaatakowani i otworzyli ogień. W trakcie strzelaniny zabito znajdującą się wewnątrz kościoła Józefę Hadryś, a dwie inne osoby zostały ranne. Wypadki na Zawodziu wywołały wrzenie wśród ludności miasta i szereg nowych demonstracji w następnych dniach. Również pogrzeb zabitej kobiety przerodził się w antycarską demonstrację. Stan napięcia politycznego w Kaliszu utrzymywał się także w następnych miesiącach - czerwcu, lipcu i sierpniu tegoż roku.
Do dalszych rewolucyjnych wydarzeń doszło w mieście na przełomie października i listopada 1905 r. Liczne strajki zakładów przemysłowych i rzemieślniczych oraz manifestacje i wiece uliczne, a zwłaszcza zaatakowanie 1 listopada 1905 r. więzienia kaliskiego i uwolnienie wszystkich znajdujących się tam więźniów politycznych, spowodowało podjęcie intensywnych działań przez administrację, policję i wojsko. Rozpoczął się okres terroru i represji, które wzmogły się szczególnie po wprowadzeniu w dniu 25 listopada 1905 r. stanu wojennego w Kaliszu i guberni kaliskiej. Do strajków i manifestacji dochodziło już tylko sporadycznie i w zasadzie w końcu 1906 roku ruch rewolucyjny w Kaliszu wygasł.
Tekst pochodzi z książki "Kalisz poprzez wieki"
Autorzy: Krystyna Dobak-Splitt, Jerzy Aleksander Splitt
Wydawca: Towarzystwo Miłośników Kalisza, 1988r.